Straży poświęcił 57 lat. Odszedł na wieczną służbę w Dzień Strażaka

2019-05-10 08:00:00(ost. akt: 2019-05-10 06:33:42)

Autor zdjęcia: OSP Reszel

7 maja, to kolejny smutny dzień w historii OSP Reszel. Tego dnia druhowie pożegnali Eugeniusza Ciepłuchę, który z reszelską strażą związany był od 57 lat.
Druh Eugeniusz odszedł 4 maja, w dniu święta wszystkich strażaków. W październiku skończyłby 71 lat. Z reszelską jednostką związał się na ponad pół wieku i choć w ostatnich latach nie uczestniczył już – ze względu na osiągnięty wiek – w akcjach ratowniczych to wciąż brał aktywny udział w życiu OSP. W przeszłości pełnił wszelkie możliwe funkcje, przez wiele lat będąc prezesem Ochotniczej Straży Pożarnej w Reszlu, angażował się również w działanie oddziałów strażackiego związku: gminnego i powiatowego.

- Eugeniusz był bardzo rozpoznawalnym strażakiem, zresztą dla nas, młodszych pokoleń, służył w straży od zawsze. No i był przede wszystkim bardzo wesołym człowiekiem, bardzo lubił żarty. Zdarzało się, że ktoś z nas z remizy wyjeżdżał z uwiązanym do samochodu butem czy innymi psikusami, które lubił nam fundować. Był bardzo energiczny, trudno było go utrzymać w miejscu. No i co najważniejsze, bardzo pewnie dowoził nas na miejsca zdarzeń, na niego można było liczyć. Ludzie przychodzili do jednostki, odchodzili, wyjeżdżali. Rotacja była nieustanna, ale Gienek zawsze był jej częścią – wspominają go reszelscy strażacy.

W ostatniej drodze towarzyszyli mu bliscy oraz brać strażacka z całego powiatu kętrzyńskiego, na czele z bryg. Szymonem Sapiehą, Komendantem Powiatowym PSP w Kętrzynie, który także cenił zaangażowanie i strażacką pasję Eugeniusza Ciepłuchy. W uroczystościach uczestniczyło też wielu mieszkańców. – To był bardzo towarzyski, otwarty człowiek. Z każdym porozmawiał, pożartował, zagaił. Bardzo sympatyczny – mówili między sobą reszelanie.

red.



2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5