Samorządy walczą o utrzymanie galerii

2017-10-13 20:00:00(ost. akt: 2017-10-18 11:43:36)

Autor zdjęcia: Archiwum GwK

Reszel\\\ Popularna w wielu kręgach Galeria "Zamek" w Reszlu może niedługo zakończyć działalność. Taką decyzję podjął Dyrektor Muzeum Warmii i Mazur. Lokalne władze nie dają za wygraną i walczą o utrzymanie jednej z najważniejszych atrakcji w powiecie kętrzyńskim.
5 października na stronie internetowej Muzeum Warmii i Mazur w Olsztynie dyrektor tej instytucji Piotr Żuchowski poinformował o planowanym przeniesieniu Galerii "Zamek" z Reszla do Lidzbarka Warmińskiego. Galeria strukturalnie jest właśnie filią olsztyńskiego muzeum. Powodów tej decyzji jest kilka.

– Galeria „Zamek” nigdy w pełni nie zrealizowała ambitnych celów określonych podczas jej powoływania. Miała być miejscem gromadzenia i eksponowania polskich dzieł prezentowanych na Biennale Weneckim. Zaprezentowano tylko trzy takie wystawy – z 1984, 1986, 1988 roku. Miała kupować klasyków współczesnej plastyki i stać się znaczącym ośrodkiem kulturowym regionu. Dziś jedynym efektem tych zamierzeń jest znajdująca się w zbiorach Muzeum „Pielgrzymka do świętego Półkonia” Franciszka Starowieyskiego - uzasadnia Piotr Żuchowski. Zdaniem dyrektora bezlitosna jest również arytmetyka. Z przedstawionych przez niego danych wynika, że z roku na rok zwiedzających jest coraz mniej.

- W latach 2013-2016 ich liczba wahała się od ok. 3,5 do 2,5 tysiąca rocznie. Zaś wpływy w tym okresie wynosiły od ok. 5 do ok. 9 tys. złotych w ciągu roku. Roczne koszty samego tylko utrzymania oddziału w Reszlu rosną regularnie – od ok. 150 tys. w 2013 do ok. 175 tys. w 2016 roku. Pominąłem tutaj kwoty wydatkowane na realizację wystaw czasowych w tym oddziale - dodaje Żuchowski.
Kolejnym powodem jest konieczność remontu pomieszczeń. Jego koszt miałby sięgać do 1,5 mln zł, jednak muzeum jest jedynie dzierżawcą pomieszczeń w kętrzyńskim zamku. Właścicielem całego obiektu jest Skarb Państwa, a zarządza nim Stowarzyszenie Kulturalne "Zamek". Galeria jest jedną z ważniejszych atrakcji turystycznych Reszla i powiatu kętrzyńskiego. Samo miasteczko ze względu na swoją architekturę, zamek, kościół i niepowtarzalny klimat często określane jest Perłą Warmii i Mazur. Dlatego też do walki o utrzymanie galerii stanęli lokalni samorządowcy. Swojego oburzenia na portalach społecznościowych nie krył wicestarosta Powiatu Kętrzyńskiego Michał Krasiński. Wystosował w tej sprawie pismo do dyrektora Muzeum Warmii i Mazur. - Nasze miasteczko jest perełką turystyczną Warmii i Mazur i pomimo borykania się z wieloma problemami, stara się być przyjazne turyście. Nieodłącznym elementem mapy turystycznej Powiatu Kętrzyńskiego jest właśnie Galeria "Zamek". Podjęcie decyzji o wygaszeniu jej funkcjonowania bez jakichkolwiek konsultacji nie tylko z lokalnymi władzami, ale przede wszystkim z mieszkańcami, jest wielce niestosowne i nie ma usprawiedliwienia - pisze Krasiński. Wicestarosta zaproponował również spotkanie Zarządu Powiatu z Dyrekcją Muzeum Warmii i Mazur. Do udziału w spotkaniu zaprosił również władze Reszla. Burmistrz Marek Janiszewski również podjął ze swojej strony działania. Okazuje się, że już wcześniej doszło do spotkania dotyczącego przyszłości galerii.

- Wspólnie z Maciejem Ciborowskim z Stowarzyszenia Kulturalnego "Zamek" spotkaliśmy się z dyrektorem Żuchowskim. Omawialiśmy kilka koncepcji na przyszłość galerii. Jednak ostatecznie jak widzę, żaden z naszych pomysłów nie został wzięty pod uwagę. Po spotkaniu ze strony dyrekcji zapadła decyzja o przeniesieniu - mówi Janiszewski. Włodarz Reszla nie kryje jednak, że nowa lokalizacja nie jest przypadkowa. - Od lat można zauważyć, że Lidzbark Warmiński staje się nieoficjalną "stolicą" regionu. Tam trafiają unijne pieniądze, tam są realizowane projekty i inwestycje, tam się robi większą promocję. Jest to dla mnie działanie niezrozumiałe, bo pozostałe miejscowości na tym cierpią. Przykładem jest słynny szlak rowerowy, który przebiega przez Lidzbark, a pomija m.in. Reszel czy Kętrzyn - ocenia burmistrz.

Jak nową lokalizację uzasadnia Piotr Żuchowski? - Uważam, że przeniesienie galerii sztuki współczesnej do zamku w Lidzbarku Warmińskim będzie impulsem do rozwoju tej działalności. Zamek lidzbarski jest obiektem w pełni zabezpieczonym pod względem konserwatorskim i architektonicznym. Rocznie zwiedza go prawie 50 tys. osób - informuje dyrektor.
Piotr Żuchowski został dyrektorem Muzeum Warmii i Mazur w czerwcu 2017 roku. Został wyłoniony w drodze konkursu i zatrudniony przez Zarząd Województwa. W skład zarządu wchodzą m.in. marszałek Gustaw Marek Brzezin (PSL) i wicemarszałek Wioletta Śląska - Zyśk (PSL). Żuchowski przed objęciem funkcji był przewodniczącym Sejmiku Województwa z ramienia Polskiego Stronnictwa Ludowego. W 2015 roku otrzymał z rąk władz Reszla honorowy medal "Zasłużonym - Reszel". - Mam ogromny sentyment do Reszla i podjęcie takiej decyzji nie było dla mnie łatwe. Długo o tym myślałem, ale jak wiadomo to są trudne tematy.

Zapytaliśmy kilkoro mieszkańców Reszla o ich opinię na temat działalności galerii i planowanego jej zamknięcia. Niestety część z nich nigdy w galerii nie było, a o planowanym jej zamknięciu właśnie się dowiedzieli. Niektórzy nie wiedzieli nawet, o jaką galerię nawet chodzi i uważali, że im „wszystko jedno, bo ich to nie dotyczy”. Jedna z pytanych przez nas osób wyraziła nawet zadowolenie z tej decyzji, gdyż zauważyła konflikt pomiędzy władzami galerii, a władzami mieszczącego się również na zamku hotelu. Uważała ona, że cały obiekt powinien być wydzierżawiony przez jedną instytucję, która o niego zadba i będzie odpowiedzialna za całość.
Większość pytanych osób, bez względy na to, czy byli oni gośćmi galerii czy też nie, uważa jednak, że reszelska galeria jest nierozerwalną częścią miasta i jej likwidacja będzie kolejnym działaniem, którego konsekwencją będzie spadek znaczenia miasteczka w regionie.

Czy jest szansa na zmianę decyzji? W czwartek 12 października, niestety już po oddaniu gazety do druku doszło do spotkania m.in. Piotra Żuchowskiego i Michała Krasińskiego. - Czekam na to spotkanie i na konkretne propozycje. Mnie interesują konkrety, np. decyzja lokalnych władz, że wchodzą do współpracy z pomysłem i pulą finansów - mówi dyrektor muzeum. - Widzę tutaj dwa scenariusze, jednak przed spotkaniem z panem dyrektorem nie chcę jeszcze mówić o szczegółach. Pewne jest to, że będziemy musieli opracować wspólne rozwiązania finansowe. - Liczę również na aktywniejsze zaangażowanie władz Reszla. Ja nie chcę uprawiać tu swojej polityki, tylko ocalić to miejsce i ludzi tam pracujących - dodaje wicestarosta.Wygaszenie działalności galerii ma nastąpić ostatecznie z dniem 1 grudnia. O sprawie będziemy informować w kolejnych numerach oraz na stronie ketrzyn.wm.pl.

Komentarze (2) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. paweł #2353423 | 46.170.*.* 18 paź 2017 11:43

    przecież Protas od ponad 2 lat jest w sejmie, co to za głupoty, że jest zastępcą Brzezina? chyba jakiś sponsorowany przez PiS artykuł.

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

  2. Kulturalny #2352259 | 178.235.*.* 16 paź 2017 21:44

    Protas jest poseł, nie wicemarszałkiem, Wicemarszałkiem też jest osoba z PSL.

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5