Jestem spokojny o przyszłość reszelskiej szkoły

2017-07-15 13:32:46(ost. akt: 2017-07-15 12:56:05)
Uratowanie szkoły w Reszlu przed zamknięciem od początku było jednym z priorytetów Michała Krasińskiego.

Uratowanie szkoły w Reszlu przed zamknięciem od początku było jednym z priorytetów Michała Krasińskiego.

Autor zdjęcia: Zespół Szkół w Reszlu

Dwa lata temu do Zespołu Szkół absolwenci gimnazjów złożyli 28 podań. Rok temu było ich blisko 90, a dziś liczba oscyluje wokół stu. - Jestem bardzo spokojny o przyszłość szkoły - mówi wicestarosta Michał Krasiński, dla którego ratowanie reszelskiej placówki było i jest jednym z priorytetów.
- Po kilku chudych latach budynki Zespołu Szkół powoli znów zapełniają się uczniami.
- Tak jak mówiłem gdy zostałem wicestarostą - jeśli przeżyjemy dwa lata to szkoła będzie uratowana. W zeszłym roku w czerwcu było ponad 80 podań, w tym mamy ich już 98, a po poprawkach ta liczba może jeszcze wzrosnąć. Wspólnie z dyrektorem i nauczycielami liczymy, że tegoroczna rekrutacja zamknie się w okolicach setki uczniów, a może nawet ją przekroczy. Dziś możemy spokojnie stwierdzić, że szkoła jest uratowana.

- Udało się chyba w ostatnim momencie.
- Dla mnie pokazuje to jasno, jaki był plan w stosunku do szkoły w Reszlu. Dziś w edukacji odwrócić trend w ciągu dwóch lat, tak jak my to uczyniliśmy, byłoby to niemożliwe gdyby był on zależny jedynie od demografii czy podobnych aspektów. Zrobić z dwudziestu ośmiu sto podań pokazuje jasno, że plan na funkcjonowanie tej placówki był jasny - Zespołu Szkół w Reszlu miało nie być. W przyszłym roku szkole pomoże dodatkowo reforma, także jestem bardzo spokojny o jej przyszłość, szkoła w Reszlu jest uratowana.

- Uratowane są też miejsca pracy.
- To jest jasne, zresztą grono pedagogiczne także zaangażowało się w rekrutację. Dziś mentalność nauczycieli musi się zmienić - szkoła nie może być tylko miejscem pracy, do którego przychodzimy na ósmą i wychodzimy po skończonych lekcjach. Nauczyciele w takich kameralnych szkołach muszą też dawać coś od siebie, proponować zajęcia pozalekcyjne, czasem także bezpłatnie, bo budżet starostwa jest jaki jest. Ale to się przekłada na sukces, działa najlepszy z rodzajów marketingu, szeptany. Młodzi ludzie między sobą mówią: chodź do tej szkoły, bo tu jest fajnie, tu nauczyciele robią koła zainteresowań, jest dużo ciekawych rzeczy. W Reszlu dyrektor i grono pedagogiczne dało z siebie bardzo wiele i przy dużym wsparciu zarządu powiatu udało się przekonać do siebie uczniów i rodziców.

- Nowe kierunki też "wypaliły".
- Sami jesteśmy nieco zaskoczeni, że klasa mundurowa cieszy się aż takim powodzeniem, stała się taką perełką w Zespole Szkół. Myślę, że kiedyś może się stać jednym z trzonów tej szkoły, podobnie jak kierunki związane z obróbką drewna, które chcemy nadal promować, uważamy je za niezwykle istotne. Choć idzie nam to opornie, kierunki stolarskie nie cieszą się aż takim zainteresowaniem. Ale mamy też inne możliwości, zwłaszcza projektowanie systemów i gier cieszy się uznaniem uczniów. Mam nadzieję, że dyrektor wraz z nauczycielami wykorzystają stworzone im warunki. W następnym roku, dzięki reformie, będą dwa roczniki naborowe więc liczbę uczniów można jeszcze podwoić.

- Dwie ulice dalej znajduje się kolejny budynek należący do starostwa. Kiedyś funkcjonowała tam szkoła.
- Dziś jest to pustostan, na który mamy pomysł i który chcemy uratować. Nie możemy dopuścić do powtórki z "Hotelowej" (kamienica, która niszczała w centrum Reszla przez kilkanaście lat - red.). Na pierwszej radzie społecznej szpitala w Reszlu powiedziałem, że nie można wyważać otwartych drzwi. Z analiz wynika jasno, że potrzebujemy w powiecie domu dziennego pobytu dla seniorów i łóżek paliatywno - opiekuńczych, takich jakie są w Reszlu. Projekt i pomysł jest więc prosty, przy ul. Krasickiego chcemy zrobić budynek B szpitala opiekuńczego. Byłoby to sto łóżek i kolejne miejsca pracy. To, co najważniejsze to potężne finansowanie z zewnątrz. Złożyliśmy odpowiednie wnioski do Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, dofinansowanie wyniesie 95 procent, a projekt jest bardzo finansochłonny, bo budynek jest wpisany do rejestru zabytków. Projekt zakłada inwestycję na blisko 15 milionów, z czego ponad 14 to kwota dofinansowania. Jeśli uda się te pieniądze pozyskać to do końca kadencji budynek B szpitala powinien funkcjonować.

- Kiedy możemy się spodziewać informacji o dofinansowaniu?
- Rozstrzygnięcie miało być w maju, ale zostało przesunięte, spodziewamy się, że w sierpniu konkurs zostanie zakończony. Gdy tylko uda się uzyskać dofinansowanie rozpoczniemy prace związane z remontem i przystosowaniem budynku do potrzeb pacjentów.

- Działania w Reszlu pokazują inną politykę w stosunku do całego powiatu. To ta decentralizacja, o której mówiliście w wyborach.
- Kętrzyn to nie powiat kętrzyński, a powiat kętrzyński to nie Kętrzyn. Mimo że bardzo lubię i szanuję to miasto, w powiecie mamy też inne gminy. Oczywiście, pojawiają się głosy, że robimy to dlatego, że pochodzę z Reszla. Nie, robimy to dlatego, że oprócz Kętrzyna, Reszel jest miejscem, w którym mamy zasób budowlany. Szukamy rozwiązań dla budynków, które z każdą koleją zimą niszczeją. Jeśli te budynki postoją jeszcze dwie - trzy zimy to koszt remontu wyniesie nie 15, a 25 milionów. Poza tym, jak już było powiedziane, rewitalizacja budynku to kolejne miejsca pracy w całym powiecie kętrzyńskim.

Komentarze (1) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Nke #2287374 | 83.6.*.* 16 lip 2017 08:45

    "Jesteśmy nieco zaskoczeni, że klasa mundurowa cieszy się aż takim powodzeniem" jeśli to jest zaskoczenie to skąd Ty się urwalurwales to jest trend od liku dobrych lat a chodzi o aktywne inne zajęcia, promocje, a w końcowym efekcie pracę w mundurze. To takie proste a trudne dla starosty? Otwartych drzwi nie trzeba wywazac a nie można to słuchać kretactw ze Reszel nie jest promowany z powodu iż stąd pochodzi ulizany.

    Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5