Szkoły były bastionem polskiej tożsamości

2016-12-10 10:14:16(ost. akt: 2016-12-10 10:16:18)

Autor zdjęcia: Agnieszka Żyła

Od 5 do 12 grudnia w Gimnazjum nr 1 w Reszlu można oglądać wystawę: „Przyznając się do polskości. Szkoły polskie na Warmii i Mazurach(1929 – 1939)”. Została ona przygotowana przez Dom „Gazety Olsztyńskiej”, Oddział Muzeum Warmii i Mazur w Olsztynie przy wsparciu Kuratorium Oświaty w Olsztynie, Muzeum Historii Polski w ramach programu „Patriotyzm Jutra 2014”, Starostwa Powiatowego w Olsztynie. Wystawa ma na celu ukazanie roli szkół w kształtowaniu oraz podtrzymywaniu polskiej tożsamości i świadomości narodowej.
W dokumentacji wystawy czytamy: „U schyłku 1928 roku rząd pruski przyjął „Ordynację dotyczącą uregulowania szkolnictwa dla mniejszości polskiej”, która zezwalała na zakładanie i prowadzenie prywatnych szkół z polskim językiem wykładowym. Na jej mocy w latach 1929–1939 powstało szesnaście szkół – piętnaście na Warmii i jedna na Mazurach. Były to małe placówki o niewielkiej liczbie uczniów, zatrudniające po jednym nauczycielu.

Ogółem nauczaniem w języku polskim objętych było około 600 dzieci w wieku od 6 do 14 lat. Pochodziły one z trzydziestu czterech wsi i dwóch miast warmińskich – Barczewa i Olsztyna. Do szkół tych uczęszczały głównie dzieci z rodzin rolników oraz robotników leśnych, rolnych i przemysłowych a w Olsztynie również z rodzin inteligenckich związanych z ruchem polskim. Liczba uczniów w szkołach często ulegała zmianom. Powodem tego były głównie naciski władz niemieckich: rodziców posyłających dzieci do polskiej szkoły m.in. zwalniano z pracy, pozbawiano zasiłków dla rodzin wielodzietnych, wykluczano z korzystania z pomocy zimowej.

Zarówno władze, jak i nacjonalistyczne organizacje niemieckie robiły wszystko, aby doprowadzić do likwidacji polskich placówek. Poważnym problemem szkół polskich był również brak miejscowej kadry pedagogicznej. Istniała konieczność sprowadzania nauczycieli z Polski, na co potrzebne było specjalne zezwolenie władz, które w każdej chwili mogły je cofnąć i pozbawić nauczyciela prawa pobytu na obszarze Prus Wschodnich. W ciągu dziesięciu lat istnienia szkół przewinęło się przez nie aż trzydziestu dziewięciu pedagogów.

Nauczycielom stawiano wysokie wymagania zawodowe i moralne. Musieli odznaczać się samodzielnością w pracy, zdolnościami organizatorskimi i umiejętnością nawiązywania kontaktów społecznych. W szkołach polskich obowiązywał niemiecki program nauczania o ograniczonym zakresie wiedzy dotyczącej geografii i historii Polski.

Znaczną trudnością w pracy dydaktycznej był brak podręczników, a ich sprowadzeniu z Polski władze pruskie kategorycznie się sprzeciwiały. W pracy wychowawczej nauczycielom pomagały, rekrutujące się spośród polskiej ludności rodzimej, przedszkolanki. Przedszkola, zwane ochronkami, powstały w niemal wszystkich miejscowościach, w których polskie szkoły były planowane, albo już funkcjonowały. Przedszkolanki przyczyniły się między innymi do powstania na Warmii polskiego harcerstwa, które cieszyło się dużym zainteresowaniem dzieci i młodzieży.

Szkoły polskie oddziaływały również na dorosłych. We wsiach, w których funkcjonowały, zazwyczaj powstawały także biblioteki, świetlice, zespoły artystyczne. Urządzano prelekcje o tematyce wychowawczej, spotkania, zabawy, rozgrywki sportowe, festyny, wieczornice związane z rocznicami historycznymi i narodowymi Polski. Wspólnie słuchano polskiego radia, oglądano filmy oświatowe, czytano polskie książki i prasę.

We wrześniu 1939 roku szkoły polskie zostały zlikwidowane, a ich uczniowie trafili do szkół niemieckich. Nauczyciele zostali aresztowani i osadzeni w więzieniach, bądź obozach koncentracyjnych. Pomimo krótkiego czasu funkcjonowania szkoły polskie odegrały ważną rolę w kształtowaniu, jak również podtrzymywaniu polskiej tożsamości oraz świadomości narodowej Warmiaków i Mazurów”.

Wszystkich zainteresowanych zapraszamy do szkoły w celu obejrzenia wystawy.

Agnieszka Żyła

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5