Orlęta zremisowały na trudnym terenie

Obie drużyny w tym sezonie jeszcze nie przegrały meczu. Ełczanie, spadkowicz z IV ligi, którzy za cel stawiają sobie jak najszybszy powrót do wyższej ligi, od początku rzucili się do ataków. Gola zdobyli jednak goście - po rzucie rożnym piłkę na szesnastym metrze przejął Daniel Fedczak i precyzyjnym strzałem umieścił ją w bramce. Radość w reszelskim obozie nie trwała jednak długo. Już minutę później Bartłomiej Wierzbicki wykorzystał dobre podanie z głębi pola i pokonał Jarka Doborzyńskiego.

Gospodarze nie ustawali w atakach, tymczasem gola znów zdobył Daniel Fedczak. Kamil Jankiewicz przyjął piłkę w polu karnym, minął dwóch rywali i wyłożył piłkę swojemu koledze, który z bliska wpakował ją do siatki. Jednak i tym razem nie udało się dowieźć prowadzenia choćby do przerwy. W 41. minucie Bartłomiej Wierzbicki wykorzystał gapiostwo obrońców i strzałem z 20 metrów ponownie doprowadził do wyrównania.

Po zmianie stron Mazur nadal dominował, ale sforsowanie reszelskiej defensywy przychodziło graczom z Ełku z coraz większym trudem. Orlęta w tym czasie ograniczały się do kontr i właśnie po jednej z nich, na kwadrans przed końcem spotkania, Patryk Modzel zdobył gola.

Mazur rzucił się do ataku, jednak nie potrafił realnie zagrozić bramce gości. Niestety, pięć minut przed końcem meczu Wierzbicki dostał podanie wzdłuż bramki, a piłka - po lekkim rykoszecie - trafiła do siatki. Wynik 3:3 utrzymał się już do końca meczu.

Już w środę Orlęta zagrają mecz w ramach rundy wstępnej Wojewódzkiego Pucharu Polski. W Warpunach podopieczni Wojciecha Jałoszewskiego zmierzą się w miejscową Falą. W sobotę do Reszla zawita natomiast beniaminek okręgówki, Pojezierze Prostki.

Mazur Ełk - Orlęta Reszel 3:3 (2:2)
Wierzbicki (24, 41, 85) - D. Fedczak (23, 31), Modzel (75)

Orlęta: Doborzyński - Schwesig (56' Janowski), Terlik, Adamiak, Bochno, Markisz, Kalinowski (66' Modzel), D. Fedczak, Suszyński (79' K. Fedczak), Jankiewicz, Wiensław